Skip to content
  • O mnie
  • Blog
  • polecam
  • Dom
  • Kulinaria
  • Wasze wyznania
  • Współpraca
  • Sklep
  • Polityka Prywatności
Nieperfekcyjna Mama

Miesiąc: luty 2016

GDZIE TAK PĘDZISZ? NIE ODBIERAJ MI TYCH CHWIL!

Posted on 28 lutego 201628 lutego 2016 By Ania

Dziś o godzinie 10:45 Martyna skończyła 6 lat. Ten mały niegdyś ponad trzykilogramowy niemowlak, ten pyzaty i pulchny maluch, to nieśmiałe i spokojne dziecko… dziś…

WIECZÓR W NIEPERFEKCYJNYM DOMU (Z HORROREM W TLE)

Posted on 25 lutego 20163 marca 2016 By Ania

Ciemna strona macierzyństwa znów mi się ukazała. Bo za długo było kolorowo. Walnęła mnie młotem między łopatki i powiedziała : „Jesteś matką, a to nie…

MACIERZYŃSTWO ZMIENIA WSZYSTKO

Posted on 23 lutego 201626 lutego 2016 By Ania

Idealne, perfekcyjnie ułożone matki przekonują, że macierzyństwo nic nie zmienia. Że wystarczy dobra organizacja czasu i można żyć tak samo jak przed porodem. Za każdym…

MOJE DZIECKO ZABLOKUJE MIEJSCE TWOJEMU W PRZEDSZKOLU

Posted on 21 lutego 201621 lutego 2016 By Ania

Moja sześciolatka zostanie kolejny rok w przedszkolu, tym samym blokując miejsce jakiemuś maluszkowi. I sorry, jakoś mało mnie to obchodzi. Nie dlatego, że jestem nieczuła…

JESTEM TYLKO MAMĄ

Posted on 18 lutego 201618 lutego 2016 By Ania

Jestem tylko mamą… W oczach wielu nie robię nic nadzwyczajnego. Siedzę w domu, nudząc się obłędnie mimo, że mam urlop… Czasem uda się coś zarobić…

NIESPRAWIEDLIWY PRZYDZIAŁ SZCZĘŚCIA

Posted on 16 lutego 201616 lutego 2016 By Ania

Pamiętam dzień, w którym dowiedziałam się, że będę miała bliźniaki. Pamiętam moment, w którym zobaczyłam dwa bijące punkciki na ekranie usg. To był cios. Tak…

DOSTAŁAM OD ŻYCIA W TWARZ

Posted on 15 lutego 201615 lutego 2016 By Ania

Życie jest nieprzewidywalne. Dni są nieprzewidywalne. Sytuacje są nieprzewidywalne. Ludzie są nieprzewidywalni. Nawet ci, których kochamy. Jednego dnia tryskasz energią, by następnego leżeć na łopatkach…

WALENTYNKI PO NASZEMU

Posted on 11 lutego 201611 lutego 2016 By Ania

Mężu… Dobra, wiem, że nie obchodzimy walentynek jakoś wybitnie. Nie kupuj mi kolejnego badyla w doniczce, który i tak zdechnie po dwóch tygodniach, bo mi…

PMS – PRZYTULAJ, MILCZ, SŁUCHAJ

Posted on 10 lutego 201610 lutego 2016 By Ania

  Narzekamy czasem na tych naszych facetów, że tacy okropni, niedomyślni i nieempatyczni. Ja tam wcale się mojemu nie dziwię, że taki jest. Czasem. Bo…

Nawigacja po wpisach

Starsze wpisy

Zapisz się na nieperfekcyjny newsletter

Sprawdź swoją skrzynkę odbiorczą (albo katalog na spam) i potwierdź swoją subskrypcję.

O mnie

O mnie

Jeśli myślałaś, że nieperfekcyjna mama to ktoś, kto nie radzi sobie z macierzyństwem to musisz czytać dalej. Na blogu łamię stereotypy. Mama to powinien być ktoś, kto z uśmiechem stoi przy garach, poświęca się w zupełności dzieciom i domowi, żyje po to, by wypełniać rodzicielskie obowiązki. Czyżby? Mamy tu spore, bo ponad stutysięczne, grono fantastycznych mam, tych nieperfekcyjnych, które z uśmiechem czyta podobne teksty. Staramy się być wypoczęte, znaleźć czas na swoje przyjemności i pasje, bez wyrzutów zostawiamy dzieci z tatusiem. Potrafimy głośno powiedzieć, że jesteśmy zmęczone (ba! wykończone) i bez wstydu mówimy o swoich słabościach. A przy tym wciąż kochamy swoje pociechy i w niczym nie jesteśmy gorsze od innych. Oto nieperfekcyjna mama. Kobieta z krwi i kości. Żadna "Matka Polka", tylko świadoma swoich wartości mama. Kompletnie poza ramami oczekiwań otoczenia. Stop stereotypom. Nazywam się Ania Dydzik. Mam 35 lat i jestem mamą trzech dziewczynek (dziewięcioletniej Martynki i pięcioletnich bliźniaczek Liliany i Pauliny). W 2016r. wydałam książkę "Nieperfekcyjna Mama", a w 2019r. "Nieperfekcyjny zbiór ratunkowy".

Instargram

Musiałyśmy nagrać ten popularny trend. Kto wygr Musiałyśmy nagrać ten popularny trend. Kto wygrał? 😆
Są miejsca, które odwiedzasz raz i wystarczy. I Są miejsca, które odwiedzasz raz i wystarczy.
I są takie, do których wracasz… bo czujesz, że są trochę Twoje.

@hotel.aquariusspa w Kołobrzegu to właśnie to drugie.
Byłam tu już tyle razy, że straciłam rachubę – z rodziną, z przyjaciółkami, a nawet na wieczorze panieńskim mojej najmłodszej siostry. Za każdym razem mam to samo wrażenie: że ktoś zdjął mi z ramion cały ciężar codzienności.

Tu naprawdę odpoczywam.
Nie „odpoczywam” w cudzysłowie, jak w domu, gdzie i tak trzeba ogarniać wszystko.
Tu jest inaczej, dzieci mają swój raj, ja mam swoje spa, a wieczorem możemy być razem, już bez pośpiechu i rozjazdów.

Dlatego wracam. Bo tego się nie da kupić w żadnym sklepie, zamówić online ani nadrobić w biegu.
I wiem jedno, wrócę jeszcze niejeden raz. ❤️ #współpracaambasadorska
Co robi ze mną morze… 📢 Co robi ze mną morze… 📢
Wczoraj odszedł Stanisław Soyka. 66 lat. Kilka g Wczoraj odszedł Stanisław Soyka. 66 lat.
Kilka godzin wcześniej był jeszcze na próbie koncertu. Przygotowany, gotowy do występu.
Miał wyjść na scenę i zaśpiewać.
Nie wyszedł.

Nie byłam jego fanką. Nie znałam na pamięć całej dyskografii, nie śledziłam jego twórczości na co dzień.
Ale znałam jego głos, który towarzyszył nam wszystkim w tle, w radiu, w telewizji, w chwilach, które zapadały w pamięć.

I nagle ta wiadomość.
Że już go nie ma.

Nie dlatego, że chorował latami. Nie dlatego, że się wycofał.
Tylko dlatego, że życie przerwało się w pół kroku.
Tuż przed koncertem.

To mnie uderzyło jak cegła.
Bo to pokazuje, jak bardzo jesteśmy śmiertelni w najbanalniejszy z możliwych sposobów.
Możesz planować, możesz mieć bilety sprzedane, możesz być gotowy.
A życie mówi: koniec.

I wtedy zostaje tylko pytanie:
Ile razy odkładałam coś na później, wierząc naiwnie, że to „później” naprawdę przyjdzie?
Ile razy czekałam z decyzją, ze słowami, z odwagą, jakbym miała w zapasie drugie życie?

Nie mam.
Ty też nie masz.

Śmierć Stanisława Soyki nie jest tylko stratą wielkiego artysty.
Jest lustrem, w którym każdy z nas musi się przejrzeć.
Bo my wszyscy stoimy na swojej własnej próbie generalnej.
Pytanie tylko, czy zdążymy wyjść na scenę.
Nie będę ci tu pieprzyć, że „możesz wszystk Nie będę ci tu pieprzyć, że „możesz wszystko” i że „jesteś idealna taka, jaka jesteś”.
Bo to gówno prawda. Nie możesz wszystkiego. Nikt nie może. I nie jesteś idealna, bo ideały istnieją tylko w Photoshopie i na Instagramie.

Ale wiesz co?
To wcale nie ma znaczenia.

Znaczenie ma to, żebyśmy w końcu przestały marnować życie na zastanawianie się, czy jesteśmy dość.
Dość dobrymi matkami.
Dość chude.
Dość mądre.
Dość ambitne.
Dość „kobiece”.

Bo to pytanie zawsze będzie nas rozrywać od środka.
I odpowiedź zawsze będzie brzmiała: „nie” , jeśli będziesz ją mierzyć cudzymi oczami.

Więc zamiast się zastanawiać, czy jesteś „wystarczająca”, po prostu żyj tak, żeby to pytanie w ogóle przestało mieć sens.
Ja dbam. Wyślij to komuś kto powinien w końcu Ja dbam.

Wyślij to komuś kto powinien w końcu pomyśleć o sobie ❤️

Archiwa

  • 2024
    • styczeń
  • 2023
    • wrzesień
    • sierpień
    • marzec
  • 2022
    • sierpień
    • czerwiec
    • kwiecień
    • marzec
    • luty
    • styczeń
  • 2021
    • grudzień
    • październik
    • wrzesień
    • sierpień
    • lipiec
    • czerwiec
    • maj
    • kwiecień
    • marzec
    • luty
    • styczeń
  • 2020
    • grudzień
    • listopad
    • październik
    • wrzesień
    • sierpień
    • lipiec
    • czerwiec
    • maj
    • kwiecień
    • marzec
    • luty
    • styczeń
  • 2019
    • grudzień
    • listopad
    • październik
    • wrzesień
    • sierpień
    • lipiec
    • czerwiec
    • maj
    • kwiecień
    • marzec
    • luty
    • styczeń
  • 2018
    • grudzień
    • listopad
    • październik
    • wrzesień
    • sierpień
    • lipiec
    • czerwiec
    • maj
    • kwiecień
    • marzec
    • luty
    • styczeń
  • 2017
    • grudzień
    • listopad
    • październik
    • wrzesień
    • sierpień
    • lipiec
    • czerwiec
    • maj
    • kwiecień
    • marzec
    • luty
    • styczeń
  • 2016
    • grudzień
    • listopad
    • październik
    • wrzesień
    • sierpień
    • lipiec
    • czerwiec
    • maj
    • kwiecień
    • marzec
    • luty
    • styczeń
  • 2015
    • grudzień
    • listopad
    • październik
    • wrzesień
    • sierpień

O mnie

Anna Dydzik

Jeśli myślałaś, że nieperfekcyjna mama to ktoś, kto nie radzi sobie z macierzyństwem to musisz czytać dalej. Na blogu łamię stereotypy. Mama to powinien być ktoś, kto z uśmiechem stoi przy garach, poświęca

O mnie

się w zupełności dzieciom i domowi, żyje po to, by wypełniać rodzicielskie obowiązki. Czyżby? Mamy tu spore, bo ponad stutysięczne, grono fantastycznych mam, tych nieperfekcyjnych, które z uśmiechem czyta podobne teksty. Staramy się być wypoczęte, znaleźć czas na swoje przyjemności i pasje, bez wyrzutów zostawiamy dzieci z tatusiem. Potrafimy głośno powiedzieć, że jesteśmy zmęczone (ba! wykończone) i bez wstydu mówimy o swoich słabościach. A przy tym wciąż kochamy swoje pociechy i w niczym nie jesteśmy gorsze od innych. Oto nieperfekcyjna mama. Kobieta z krwi i kości. Żadna “Matka Polka”, tylko świadoma swoich wartości mama. Kompletnie poza ramami oczekiwań otoczenia. Stop stereotypom. Nazywam się Ania Dydzik. Mam 35 lat i jestem mamą trzech dziewczynek (dziewięcioletniej Martynki i pięcioletnich bliźniaczek Liliany i Pauliny). W 2016r. wydałam książkę “Nieperfekcyjna Mama”

Kategorie

  • Blog
  • Dom
  • Kulinaria
  • Podróże
  • Polecam
  • Prezenty
  • Wasze wyznania
All Right Reserved 2019 Proudly powered by WordPress | Theme: Placid by ParagonThemes.
Translate »