#WASZEWYZNANIA 2 / TRUDNA MIŁOŚĆ SPRZED LAT, KTÓRA NIE POZWALA MI NORMALNIE ŻYĆ

Jestem osobą twardo stąpającą po ziemi. Zawsze taka byłam. Brałam życie takim jakim jest. Trudności brałam na klatę. Po upadku otrzepywałam się z kurzu i z podniesionym czołem robiłam kolejny krok do przodu.

Chyba jednak nie tym razem.
To było jeszcze w szkole średniej. Poznałam go. Niczym mi nie zaimponował – raczej mieścił się w grupie facetów co tylko podrywają laski, byle je zaliczyć. Ale jakoś tak się stało, że zostaliśmy parą. Ba! Zaręczyliśmy się i mieszkaliśmy razem.
On od zawsze lubił zabalować. Alkohol…kumple…trawka… zdarzyło się czasem i coś mocniejszego. Na początku z tym walczyłam. Szantażowałam, że odejdę jak nie skończy. Skończyło się na okłamywaniu mnie i… jego wakacjach na zamkniętym oddziale leczenia uzależnień i chorób psychicznych.
Był to dla mnie ciężki czas, bo trudne egzaminy na studiach, bo on tak daleko A wizyty takie rzadkie… bo zaczął “fiksować “… bo byłam w ciąży i poroniłam… bo nie miałam komu się wygadać.
W końcu wyszedł. Na własne żądanie. Ciężko mi było zaczynać z nim od początku. To był inny facet. Mimo to starałam się. A on mnie zostawił. Dostałam tylko telefon na przerwie między zajęciami od jego bratowej że się powiesił. Że zostawił list. Nie chciałam wracać do domu….zostałam jeszcze jeden dzień, napisałam kolokwium. Nie spałam.  Później niewiele pamiętam…To wszystko jak przez mgłę…
Kilka miesięcy później poznałam mojego obecnego męża. Początki nie były łatwe. Powiedziałam mu jaką mam przeszłość. Że sobie z tym nie radzę jeszcze do końca. Że na miłość będzie musiał poczekać… I poczekał. Wzięliśmy ślub, mamy piękną córkę. Kupiliśmy wymarzony dom. Napędzamy i motywujemy siebie nawzajem.
I wszystko byłoby jak w filmie z happy endem ale…nie umiem przestać o nim myśleć. Nie umiem sobie wybaczyć, nie umiem jemu wybaczyć. Nie potrafię iść odwiedzić jego grobu. Boję się, że tego nie wytrzymam. Chyba jednak już nie stoję tak mocno na tej ziemi. Płaczę…. często… chyba nadal kocham… sama nie wiem….

#WASZEWYZNANIA to skryte maile, które publikuję za Waszą zgodą.

Jeśli chcecie podzielić się swoją historią piszcie na : kontakt@nieperfekcyjnamama.pl. Najciekawsze pojawiają się na blogu w każdą niedzielę.