Skip to content
  • O mnie
  • Blog
  • polecam
  • Dom
  • Kulinaria
  • Wasze wyznania
  • Współpraca
  • Sklep
  • Polityka Prywatności
Nieperfekcyjna Mama

Kategoria: Wasze wyznania

#WASZEWYZNANIA 59 / TWORZĘ RODZINĘ Z BYŁYM CHŁOPAKIEM SIOSTRY

Posted on 7 maja 20217 maja 2021 By Ania

  Jestem czarną owcą w mojej rodzinie. Od wielu lat nie rozmawiam z siostrą, a z rodzicami mam kontakt bardzo sporadyczny. Ograniczamy się raczej do…

#WASZEWYZNANIA 58 / NUDA PCHA W RAMIONA KOCHANKA

Posted on 3 lutego 20213 lutego 2021 By Ania

  Chcę opowiedzieć o swojej historii. Emocje już opadły, więc jestem gotowa z siebie to wyrzucić. To co mnie spotkało nadaje się na scenariusz filmu…

#WASZEWYZNANIA 57 / KARMA WRACA. I BOLI.

Posted on 8 sierpnia 20208 sierpnia 2020 By Ania

Cześć Aniu, Ostatnio na swoim instagramie pisałaś, że wierzysz w to, że to co wysyłamy wraca do nas. Jestem na to idealnym przykładem. Zraniłam kiedyś…

#WASZEWYZNANIA 56/ MÓWI, ŻE SIĘ ZMIENI? NIE WIERZ W TO!

Posted on 2 lipca 20202 lipca 2020 By Ania

  Życie z alkoholikiem. Brzmi znajomo prawda? Wszystko zaczęło się już w dzieciństwie. Ojciec alkoholik, mama starająca się o dzieci, dom. Mnóstwo strachu co przyniesie…

#WASZEWYZNANIA 55 / TO BOLI BARDZIEJ NIŻ PASEK NA TYŁKU…

Posted on 5 czerwca 20205 czerwca 2020 By Ania

  Cześć Aniu, Chciałabym opowiedzieć Ci o swoim życiu w ramach wpisów “Wasze Wyznania”. Niby nie działa mi się żadna krzywda, nikt mnie nie bił…

#WASZEWYZNANIA 54 / WYBACZYŁAM ZDRADĘ. NIE ŻAŁUJĘ.

Posted on 26 kwietnia 202026 kwietnia 2020 By Ania

  Rok temu przeżywałam najgorsze chwile w swoim życiu. Mój mąż wyjechał na szkolenie pracownicze. Pojechali całą grupą, piętnaście osób. Cały wyjazd trwał trzy dni.…

#WASZEWYZNANIA 53 / PO KWARANTANNIE OD RAZU SIĘ ROZWIODĘ!

Posted on 29 marca 202029 marca 2020 By Ania

  Cześć Aniu, Koronawirus zaskoczył nas wszystkich, ale w wielu poważnych kwestiach mam wrażenie, że najbardziej zaskoczył mnie. Jestem żoną od dziesięciu lat. Mamy dwoje…

#WASZEWYZNANIA 52 / GDY BYŁAM DZIECKIEM… ZAPLANOWAŁAM SWOJE SAMOBÓJSTWO

Posted on 2 marca 20202 marca 2020 By Ania

  Witaj Nieperfekcyjna…  Bardzo długo zastanawiałam się czy napisać tę wiadomość… w sumie dla Ciebie będzie ona mało ważna, jednak ja musiałam to Komuś powiedzieć……

#WASZEWYZNANIA 51 / LEKARZ CHCIAŁ USUNĄĆ CIĄŻĘ

Posted on 21 lutego 202021 lutego 2020 By Ania

    Trafiłam do szpitala w 9 tygodniu ciąży z krwawieniem i nie chcieli mi za bardzo pomagać, bo nie wiadomo czy z TEGO coś…

Nawigacja po wpisach

Starsze wpisy

Zapisz się na nieperfekcyjny newsletter

Sprawdź swoją skrzynkę odbiorczą (albo katalog na spam) i potwierdź swoją subskrypcję.

O mnie

O mnie

Jeśli myślałaś, że nieperfekcyjna mama to ktoś, kto nie radzi sobie z macierzyństwem to musisz czytać dalej. Na blogu łamię stereotypy. Mama to powinien być ktoś, kto z uśmiechem stoi przy garach, poświęca się w zupełności dzieciom i domowi, żyje po to, by wypełniać rodzicielskie obowiązki. Czyżby? Mamy tu spore, bo ponad stutysięczne, grono fantastycznych mam, tych nieperfekcyjnych, które z uśmiechem czyta podobne teksty. Staramy się być wypoczęte, znaleźć czas na swoje przyjemności i pasje, bez wyrzutów zostawiamy dzieci z tatusiem. Potrafimy głośno powiedzieć, że jesteśmy zmęczone (ba! wykończone) i bez wstydu mówimy o swoich słabościach. A przy tym wciąż kochamy swoje pociechy i w niczym nie jesteśmy gorsze od innych. Oto nieperfekcyjna mama. Kobieta z krwi i kości. Żadna "Matka Polka", tylko świadoma swoich wartości mama. Kompletnie poza ramami oczekiwań otoczenia. Stop stereotypom. Nazywam się Ania Dydzik. Mam 35 lat i jestem mamą trzech dziewczynek (dziewięcioletniej Martynki i pięcioletnich bliźniaczek Liliany i Pauliny). W 2016r. wydałam książkę "Nieperfekcyjna Mama", a w 2019r. "Nieperfekcyjny zbiór ratunkowy".

Instargram

Co robi ze mną morze… 📢 Co robi ze mną morze… 📢
Wczoraj odszedł Stanisław Soyka. 66 lat. Kilka g Wczoraj odszedł Stanisław Soyka. 66 lat.
Kilka godzin wcześniej był jeszcze na próbie koncertu. Przygotowany, gotowy do występu.
Miał wyjść na scenę i zaśpiewać.
Nie wyszedł.

Nie byłam jego fanką. Nie znałam na pamięć całej dyskografii, nie śledziłam jego twórczości na co dzień.
Ale znałam jego głos, który towarzyszył nam wszystkim w tle, w radiu, w telewizji, w chwilach, które zapadały w pamięć.

I nagle ta wiadomość.
Że już go nie ma.

Nie dlatego, że chorował latami. Nie dlatego, że się wycofał.
Tylko dlatego, że życie przerwało się w pół kroku.
Tuż przed koncertem.

To mnie uderzyło jak cegła.
Bo to pokazuje, jak bardzo jesteśmy śmiertelni w najbanalniejszy z możliwych sposobów.
Możesz planować, możesz mieć bilety sprzedane, możesz być gotowy.
A życie mówi: koniec.

I wtedy zostaje tylko pytanie:
Ile razy odkładałam coś na później, wierząc naiwnie, że to „później” naprawdę przyjdzie?
Ile razy czekałam z decyzją, ze słowami, z odwagą, jakbym miała w zapasie drugie życie?

Nie mam.
Ty też nie masz.

Śmierć Stanisława Soyki nie jest tylko stratą wielkiego artysty.
Jest lustrem, w którym każdy z nas musi się przejrzeć.
Bo my wszyscy stoimy na swojej własnej próbie generalnej.
Pytanie tylko, czy zdążymy wyjść na scenę.
Nie będę ci tu pieprzyć, że „możesz wszystk Nie będę ci tu pieprzyć, że „możesz wszystko” i że „jesteś idealna taka, jaka jesteś”.
Bo to gówno prawda. Nie możesz wszystkiego. Nikt nie może. I nie jesteś idealna, bo ideały istnieją tylko w Photoshopie i na Instagramie.

Ale wiesz co?
To wcale nie ma znaczenia.

Znaczenie ma to, żebyśmy w końcu przestały marnować życie na zastanawianie się, czy jesteśmy dość.
Dość dobrymi matkami.
Dość chude.
Dość mądre.
Dość ambitne.
Dość „kobiece”.

Bo to pytanie zawsze będzie nas rozrywać od środka.
I odpowiedź zawsze będzie brzmiała: „nie” , jeśli będziesz ją mierzyć cudzymi oczami.

Więc zamiast się zastanawiać, czy jesteś „wystarczająca”, po prostu żyj tak, żeby to pytanie w ogóle przestało mieć sens.
Ja dbam. Wyślij to komuś kto powinien w końcu Ja dbam.

Wyślij to komuś kto powinien w końcu pomyśleć o sobie ❤️
Podobno w moim wieku nie wypada wrzucać zdjęć w Podobno w moim wieku nie wypada wrzucać zdjęć w stroju kąpielowym.
Nie wypada bawić się jak nastolatka.
Nie wypada głośno mówić, że coś mi się należy.

Ale wiesz co?
Kiedyś będę tęsknić za tą 40-letnią mną.
Za ciałem, które niosło mnie przez życie.
Za śmiechem, który był zbyt głośny.
Za odwagą, by w końcu żyć po swojemu.

I właśnie dlatego robię to teraz. Dla niej. Dla mnie.
Mam 41 lat.
I patrząc wstecz, chciałabym móc złapać siebie w wieku 21 lat za ramiona i powiedzieć: „hej… posłuchaj. To będzie ważne.”

Gdybym wiedziała to wtedy, oszczędziłabym sobie lat, w których próbowałam być tym, kim inni chcieli mnie widzieć. 
Ale wiesz co? Dziś to wiem. I to jest moja siła! 

A ty, co powiedziałabyś sobie sprzed lat?

Archiwa

  • 2024
    • styczeń
  • 2023
    • wrzesień
    • sierpień
    • marzec
  • 2022
    • sierpień
    • czerwiec
    • kwiecień
    • marzec
    • luty
    • styczeń
  • 2021
    • grudzień
    • październik
    • wrzesień
    • sierpień
    • lipiec
    • czerwiec
    • maj
    • kwiecień
    • marzec
    • luty
    • styczeń
  • 2020
    • grudzień
    • listopad
    • październik
    • wrzesień
    • sierpień
    • lipiec
    • czerwiec
    • maj
    • kwiecień
    • marzec
    • luty
    • styczeń
  • 2019
    • grudzień
    • listopad
    • październik
    • wrzesień
    • sierpień
    • lipiec
    • czerwiec
    • maj
    • kwiecień
    • marzec
    • luty
    • styczeń
  • 2018
    • grudzień
    • listopad
    • październik
    • wrzesień
    • sierpień
    • lipiec
    • czerwiec
    • maj
    • kwiecień
    • marzec
    • luty
    • styczeń
  • 2017
    • grudzień
    • listopad
    • październik
    • wrzesień
    • sierpień
    • lipiec
    • czerwiec
    • maj
    • kwiecień
    • marzec
    • luty
    • styczeń
  • 2016
    • grudzień
    • listopad
    • październik
    • wrzesień
    • sierpień
    • lipiec
    • czerwiec
    • maj
    • kwiecień
    • marzec
    • luty
    • styczeń
  • 2015
    • grudzień
    • listopad
    • październik
    • wrzesień
    • sierpień

O mnie

Anna Dydzik

Jeśli myślałaś, że nieperfekcyjna mama to ktoś, kto nie radzi sobie z macierzyństwem to musisz czytać dalej. Na blogu łamię stereotypy. Mama to powinien być ktoś, kto z uśmiechem stoi przy garach, poświęca

O mnie

się w zupełności dzieciom i domowi, żyje po to, by wypełniać rodzicielskie obowiązki. Czyżby? Mamy tu spore, bo ponad stutysięczne, grono fantastycznych mam, tych nieperfekcyjnych, które z uśmiechem czyta podobne teksty. Staramy się być wypoczęte, znaleźć czas na swoje przyjemności i pasje, bez wyrzutów zostawiamy dzieci z tatusiem. Potrafimy głośno powiedzieć, że jesteśmy zmęczone (ba! wykończone) i bez wstydu mówimy o swoich słabościach. A przy tym wciąż kochamy swoje pociechy i w niczym nie jesteśmy gorsze od innych. Oto nieperfekcyjna mama. Kobieta z krwi i kości. Żadna “Matka Polka”, tylko świadoma swoich wartości mama. Kompletnie poza ramami oczekiwań otoczenia. Stop stereotypom. Nazywam się Ania Dydzik. Mam 35 lat i jestem mamą trzech dziewczynek (dziewięcioletniej Martynki i pięcioletnich bliźniaczek Liliany i Pauliny). W 2016r. wydałam książkę “Nieperfekcyjna Mama”

Kategorie

  • Blog
  • Dom
  • Kulinaria
  • Podróże
  • Polecam
  • Prezenty
  • Wasze wyznania
All Right Reserved 2019 Proudly powered by WordPress | Theme: Placid by ParagonThemes.
Translate »
Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.Zgoda