TO DOPIERO POCZĄTEK. BĄDŹCIE GOTOWE NA WOJNĘ.

 

Rok 2030.

Jest słoneczna niedziela. Mąż zakłada czystą, wypraną pachnącą, wyprasowaną przez żonę koszulę. Wychodzi z domu. Idzie na wybory. To on zdecyduje kto przez najbliższe pięć lat będzie stał na czele rządu. Choć tak naprawdę z góry wiadomo, że znów ON. Kobiety nie mają praw wyborczych. Nie mają prawa głosu. Odebrano im to, o co walczyły przez tyle lat.

Przez ostatnie dziesięć lat Polska zmieniła się nie do poznania. O prawie do aborcji w uzasadnionych przypadkach nikt już nie mówi. Dziś brak antykoncepcji to norma. Za posiadanie tabletek hormonalnych można trafić do więzienia. Ale spoko, viagrę dostaniesz bez recepty.

Moja córka nie chce się dalej uczyć. Nie chce się kształcić, nie myśli o studiach. Na politechnikę i tak wstęp mają tylko mężczyźni.

Po co jej wiedza, skoro większość koleżanek ze strachu robi to co im każą. Zostały w domach, wychowując gromadkę dzieci. 500+? Nikt dziś o tym nie pamięta. To normalne, że kobiety robią to, do czego zostały stworzone. Nie mają szans, by pracować na wysokich stanowiskach. Te zostały zajęte przez mężczyzn. Na zawsze.

Kobietom w pracy przysługuje najmniejsza płaca, po to, by pokazać im, że nie warto wychodzić z domu i robić cokolwiek poza nim. One się nie liczą. Mają rodzić. I wychowywać. Najlepiej chłopców, bo dziewczynki mają przejebane.

Rozwód? Nie orzeka się dziś rozpadu związków. Chyba, że na życzenie mężczyzny. Poza tym nikomu nie udowodnisz, że jesteś bita, gwałcona, poniżana i zależna finansowo od męża.

PRZESADA?

Myślisz, że ten obraz 2030 roku jest przesadą?

Mamy 2020 rok. Na wysokich stanowiskach zasiadają ludzie, którzy głośno i wprost mówią, że kobieta jest gorsza od mężczyzny. Korwin Mikke twierdzi, że jest głupsza. Że zasługuje na niższe wynagrodzenie. Można by pomyśleć, że to gadanie głupca, że nikt nie weźmie tego poważnie, że to obrzydliwy, szowinistyczny żart. Ale tak nie jest. Ten człowiek mówi poważnie.

Szef gabinetu ministra Czarnka, Radosław Brzózka dodaje: “Koniec chowania głowy w piasek. Czas na chrześcijańską ofensywę kulturalną. Kobiety powinny znać swoje miejsce w szeregu.

Te same kobiety, które powtarzają swoim córkom, że są mądre, zdolne, odważne, że mogą zdobywać wykształcenie, robić kariery, być szczęśliwymi mamami, że mogą (!) mieć wybór, nagle słyszą, że to nieprawda. Kobiety to według niego idiotki, które zapomniały jaka jest ich rola. A mają być inkubatorami, kucharkami, służącymi.

Dziś kobiety mimo pandemii wychodzą tłumnie na ulice, by walczyć o swoje prawa. Co słyszą?

“Cała ta zgraja pod moim biurem przypomina małpy w ZOO” – to społecznik, poseł Dolata z PiS.

Zdajcie sobie sprawę z tego, że bez względu na to, jaką mamy opinię na temat prawa do aborcji, to tylko kropla w morzu. Jeśli odbiorą nam teraz prawo do wyboru (w tak ciężkiej przecież sytuacji dla kobiety jak uszkodzenia i poważne choroby płodu) to potem wszystko gładko przepchną. Wszystko co tylko będą chcieli. Ubezwłasnowolnią nas.

Wszystkie zostaniemy w końcu pierwszymi damami. Brzmi pięknie, ale wiecie co to oznacza? Że będziemy jedynie niemymi ozdobami swoich partnerów. Będziemy siedzieć cicho, potulnie, grzecznie, a na kolację podamy swojemu panu ciepły posiłek i wyprasujemy majtki do pracy.

Od lat walczymy o to, by móc się spełniać, nie tylko w roli mamy. Oni kilkoma przepchanymi ustawami mogą zmienić wszystko. Banda oszołomów zrobi z nas niewolnice.
Nie bójmy się głośno krzyczeć KURWA! Podobno nie wypada. Bo to mało kulturalne. W obecnej sytuacji, nawet KURWA to za mało.
Nikt nie chce zabijać dzieci! Nikt nie chce prawa do aborcji raz w miesiącu. Kobiety jedynie nie chcą się bać o przyszłość swoją i swoich dzieci!

Nadal przesadzam?

Jeśli nie byłaś na ostatnich wyborach, bo stwierdziłaś, że i tak nic nie zmienisz to nie martw się. Na następne też nie musisz iść. A nawet gdybyś chciała, to… być może będzie już za późno.