Dwie kreski na teście ciążowym to dla wielu kobiet spełnienie największego marzenia. Odtąd myśli się już tylko o rosnącym w nas maluszku. Chcemy tylko jednego: żeby dziecko było zdrowe. Niestety wiele z nas nieświadomie lub po prostu z własnej głupoty to zdrowie odbiera własnemu dziecku. I to już na etapie ciąży.
Nie będę owijać w bawełnę. Zapamiętaj: NIE ISTNIEJE BEZPIECZNA DAWKA ALKOHOLU W CIĄŻY! Każdy łyk jest zagrożeniem dla dziecka.
Znasz pojęcie FAS? To Fetal Alcohol Syndrome, alkoholowy zespół płodowy. Spora część ludzi nie zna nawet tej nazwy. Kolejna część mylnie uważa, że dotyczy on jedynie dzieci, których matki są uzależnione od alkoholu. Kojarzy się z patologią. Z noworodkami urodzonymi z promilami we krwi. A prawda jest taka, że dzieci z FAS rodzi się w Polsce więcej niż dzieci np. z zespołem Downa. Może dotknąć każde dziecko, które otrzymało dawkę alkoholu przez łożysko, bez względu na ilość i moment rozwojowy, w którym aktualnie było.
Spotkałam się kiedyś z opinią, że lampka wina wieczorem nie zaszkodzi ciężarnej. Cóż, jej nie zaszkodzi, a dziecku? Na jednym z forum młoda przyszła mama twierdziła, że lekarz zalecił jej winko na poprawę parametrów morfologii. Ja raczej zaleciłabym jej zmianę lekarza.
FAS to zespół zaburzeń u dziecka powstałych na skutek spożywania alkoholu przez matkę jeszcze w ciąży. Nie wiadomo jaka jego ilość prowadzi do schorzeń, wiadomo natomiast, że nawet jednorazowe sięgnięcie po kieliszek jest dużym ryzykiem.
Przy nagminnym spożywaniu alkoholu przez ciężarną dziecko jest zazwyczaj niższe od rówieśników i słabiej przybiera na wadze. Często twarz jest niesymetryczna, o wyglądzie orientalnym z szeroko osadzonymi oczami. Do tego dochodzą liczne schorzenia układu kostnego , zaburzenia czucia głębokiego czy problemy z koordynacją. Dosyć częste są wady słuchu i wzroku. Dochodzi do anomalii w budowie wątroby, serca, narządów płciowych i nerek.
Przy okazjonalnym spożywaniu alkoholu przez matkę dolegliwości bywają łagodniejsze i często są mylnie diagnozowane przez wiele lat. Takie dziecko zwyczajnie nazywa się „niegrzecznym”. Nie różni się wyglądem od zdrowych dzieci, ale jest nadpobudliwe, nerwowe, agresywne, ma podwyższony próg bólu lub zupełnie odwrotnie, nadwrażliwość na ból. Zazwyczaj stwarza duże problemy wychowawcze. Nie potrafi się skupić, co ma swoje konsekwencje w trudnościach z przyswajaniem wiedzy. Zdarza się, że problemy ze zdrowiem, które opisałam powyżej u dzieci, których matki piły regularnie, również dotyczą jego.
FAS ma swoje następstwa także w życiu późniejszym, u starszych dzieci oraz dorosłych. Lęk, gwałtowność, depresja, samookaleczanie się, wycofanie, myśli samobójcze, stany lękowe czy skłonność do uzależnień to tylko niektóre cechy, których powodem jest alkoholowy zespół płodowy.
Dzieci dotknięte tym zaburzeniem nigdy nie zostaną wyleczone. Można zmniejszać skutki FAS odpowiednią terapią, ale nie jest to choroba wyleczalna. Za to całkowicie można jej zapobiec. Wystarczy odstawić alkohol na okres ciąży i karmienia piersią. Tylko tyle. TYLKO tyle!
Jeśli jesteś w ciąży unikaj wszystkich form alkoholu jak ognia. Jeśli znasz kogoś, kto w stanie błogosławionym pozwala sobie na wypicie choćby małej szklaneczki piwa lub lampeczki wina, pokaż mu ten artykuł.
Jeśli możesz, udostępnij go dalej. Brak świadomości nie zwalnia nas z winy za powstałe zaburzenia w rozwoju dziecka, jeśli były skutkiem spożywania alkoholu przez kobietę w ciąży. Niech ta świadomość wzrasta. Może w ten sposób uda się zapobiec FAS u wielu niewinnych przecież dzieci…
https://www.youtube.com/watch?v=BCHqtnu5Wy0
Więcej znajdziesz na stronie: Dzieci nie chcą fas
O problemie pisze również Kuba we wpisie „Troska o dziecko jest pierwszym i podstawowym sprawdzianem stosunku człowieka do człowieka” na : oczekujac.pl
Wpis powstał przy współpracy z Fundacją EY.