5 KOBIECYCH STREF EROGENNYCH

Mimo ogromnej ilości na rynku poradników dla panów, które mówią jak zrobić dobrze kobiecie, wciąż uważam, że nie ma takiego, który idealnie podsumowałby nasze potrzeby i oczekiwania. Z szerokim uśmiechem na ustach czytałam wszystkie artykuły w internecie na temat naszych stref erogennych. To jasne, że seks jest ważną częścią naszego życia. Musimy przyznać, że nasze relacje z partnerem zawsze są bliższe po udanej nocy. Ale nie można jednoznacznie uznać, że to co jednej kobiecie sprawia przyjemność, sprawi ją też drugiej.

Istnieje tylko 5 miejsc wspólnych, które doprowadzają nas wszystkie do szaleństwa. A cała istota przyjemności leży w sposobie ich pobudzania.

USZY – Mów spokojnie, mów przyjemnie, tak żeby wypowiadane słowa były niczym muzyka dla uszu. Komplementuj, chwal, słowami buduj poczucie wartości swojej kobiety. Mów tak, żeby nie chciała Ci przerywać. Odpowiednio wypowiedziane i dobrane słowa potrafią z największą mocą sprawić nam przyjemność.

GŁOWA – Postępuj tak, żeby na co dzień mogła czuć się spokojnie i bezpiecznie. Żeby jej myśli nigdy nie były czarne. Żeby wiedziała, a nie tylko domyślała się, że to co robisz jest z myślą o niej i Waszej rodzinie. Tylko poczucie stabilizacji i bezpieczeństwa może spowodować, że jest jej dobrze. W domu, w pracy, ze sobą, z Tobą.

DŁONIE – Szczególnie wtedy, gdy to Twoja dłoń chwyta jej. Nie czekaj na kobiecą inicjatywę. Zrób to pierwszy. Rób to często i w każdej sytuacji. Można się przytulać, można się kochać pół nocy, ale jak w niespodziewanym momencie tak zwyczajnie chwytasz za jej dłoń, to musisz wiedzieć, że przyjemność ta jest równa największej przyjemności jaką może czuć kobieta.

POŚLADKI – Zwłaszcza, gdy jej pośladki lądują na Twoich kolanach. Niezależnie od okoliczności. Po prostu chwyć ją i przyciągnij do siebie. Spontanicznie, bez przygotowania, bez ostrzeżenia. Zwyczajnie posadź ją na swoich kolanach. Dla naszego tyłka to jedna z największych przyjemności.

USTA – Pozwól jej się wygadać. Nawet gdyby miała to robić cały wieczór. Niech mówi na zdrowie. Bo wiesz, my kobiety, nie potrafimy niczego tłumić w sobie. Musimy wyrzucić z siebie cały ciężar dnia. Po godzinie możesz zacząć już tylko udawać, że słuchasz, ale przytaknij co jakiś czas głową na znak, że się solidaryzujesz z tym, co mówimy. Gwarantuję Ci, że jeśli nie przerwiesz i pozwolisz wypowiedzieć jej się do końca, sam będziesz wkrótce czerpał z tego radość.

Mimo, że nasza wrażliwość erogenna jest bardzo zróżnicowana, powyższe rady działają zawsze. Oczywiście nie wykorzystuj ich „zamiast” a raczej „przed” i „pomiędzy”. W ten sposób dobrze będzie jej zawsze.