Każda z nas przynajmniej raz usłyszała coś durnego od rodziny, znajomych czy obcych. Piszę: durnego, bo to nie jest nawet głupie, to durnowate.
Zazwyczaj nie wiadomo jak się wtedy zachować. Dowalić, przewrócić oczami, udawać, że się nie słyszało… edukować?
Oto absolutne top durnych zdań/pytań, które udało mi się zebrać:
1. Same córki? (sami synowie?) ojjj to się mamusi nie udało.2. To kiedy syn/córka?
3. Na widok dziecka w różowej sukience: to dziewczynka?
4. Przyzwyczaiłaś do noszenia to teraz masz!
5. Moje dziecko też jest wcześniakiem. Urodziło się dwa tygodnie wcześniej.
6. Słuchaj mamy, bo jak nie to cię pan zabierze.
7. Pięcioro dzieci? I wszystkie chciane?
8. Dziecko musi się wypłakać. Zmęczy się i padnie.
9. Jak się urodzi dziecko to będziecie musieli oddać psa.
10. Jesteś w ciąży? Polecieliście na 500+?
11. Tata nie powinien kąpać dziewczynki.
12. Taka młoda i dziecko. Życie sobie zmarnowałaś.
13. To kiedy w końcu rodzisz? Albo: jeszcze nie urodziłaś?
14. Same córki? Oj to biedny tata.
15. Ma zimne rączki. Pewnie mu zimno!
16. Płacze to głodny.
17. To kiedy planujecie kolejne?
18. To na pewno wasze? Bo do nikogo nie podobne…
19. Załóż mu czapkę, bo mu uszy zawieje.
20. Dziecko potrzebuje cukru, żeby się prawidłowo rozwijać.
21. Kiedyś też dostawaliśmy klapsy i żyjemy.
22. Chyba będzie dziewczynka co? Bo całą urodę mamie zabrała…
23. Nie dawaj go do przedszkola, odbierzesz mu dzieciństwo.
24. Już wracasz do pracy? Żal dziecka, że trzeba do żłobka oddać.
25. Siedzisz w domu? Fajnie masz.
26. Czemu jest takie chudziutkie? Chore? Dajecie mu jeść?
27. Kiedyś to matki tak nie wydziwiały, a teraz wszędzie bezstresowe wychowanie.
28. Jeszcze nie mówi/ nie ma zębów/ nie chodzi? Moje już w tym wieku…
29. Daj syrop przeciwgorączkowy i niech idzie do przedszkola.
30. Cesarka to nie poród!
31. Dziecko musi wiedzieć kto tu rządzi!
32. Kiedyś nie było ani pralki, ani słoiczków z jedzeniem. Dzisiejsze matki to już nic nie muszą robić.
33. Dużo przytyłaś? Masz rozstępy?
34. A to wszystkie po jednym ojcu?
35. Zdecydujcie się na kolejne dziecko. Trzecie to już się samo wychowuje.
Sporą część z tych zdań usłyszałam.
Które jest top 1 Twoim zdaniem? No dobra, ciężko wybrać jedno, może chociaż 3? 🙂