Od pewnego czasu obserwuję prawdziwy wysyp tekstów typu : „Top lista najlepszych prezentów świątecznych”. Znajdziecie tam wskazówki co kupić partnerowi, dziecku, przyjaciółce, kotu, psu. Są podpowiedzi dla facetów, jak nie gubić się w galeriach i nie dostać oczopląsu patrząc na witryny sklepowe. Wszystko fajnie opisane i na pewno przydatne. Ale ja stworzyłam swoją listę. Inną niż wszystkie, nietypową. Dużo ważniejszą niż tamte.
Dziecko w ekspresowym tempie wymieni wszystkie niezbędne mu do życia przedmioty, typu nowa Barbie czy kolejka. O to się nie martw. Nie to jest najważniejsze. Poznaj prawdziwą top listę prezentów świątecznych, o których dziecko głośno nie wspomni:
-
UWAGA – podaruj ją swojemu maluchowi właśnie wtedy, podczas Świąt. Gdy czas staje w miejscu i nie trzeba się spieszyć. Skup się wyłącznie na nim. Nie pozwól, by coś odwracało Twoją uwagę. Liczy się to, że możecie być razem, że macie możliwość spędzić ze sobą kilka dni. Tylko ze sobą.
-
CZAS – Nie musisz biec do pracy, nie musisz stać przy desce do prasowania, wszystkie potrawy i dania przygotowałaś wcześniej. Teraz jest rodzina. Nie irytuj się, gdy po raz setny Twoja pociecha będzie chciała układać te same puzzle albo poprosi o najgłupszą Twoim zdaniem zabawę świata. Przeczytaj milionowy raz „Kopciuszka”, jeśli tego właśnie chce dziecko. Pamiętaj, zegar teraz się zatrzymał.
-
SPOKÓJ – dzieci szybko wyłapują nasz nastrój. Jeśli pozowlisz, żeby nieudane uszka w barszczu zepsuły Ci humor, to bądź pewna, że Ty zepsujesz go innym. Choć raz w roku pozwól sobie na luz, kompletny luz. Nie udało się? Trudno, za rok na pewno nie powtórzysz swojego błędu a uszka wyjdą wyśmienite.
-
SŁUCHAJ – swojego dziecka. Pobaw się z nim tak, jak ono tego chce. Niech samo ustali reguły gry, nawet jeśli nie będziecie trzymać się zasad określonych w instrukcji. Zazwyczaj irytuje mnie to, kiedy córka sama ustala sobie swoje zasady. Często są dla mnie niezrozumiałe. Ale wiem, że ona wtedy świetnie się bawi. Bo bawi się po swojemu.
-
POCZUCIE BEZPIECZEŃSTWA – okazuj miłość. Noś, głaszcz, przytulaj. Jak najwięcej i jak najczęściej. Na co dzień nie zawsze mamy tyle możliwości. Bo praca, bo obowiązki, bo problemy… Niech dziecko czuje, że Święta to magiczny i wyjątkowy czas.
Wymarzona zabawka na pewno ucieszy Twojego malucha. Ale jak znam życie, to radość potrwa jakiś tydzień, najwyżej dwa. Potem się znudzi i wyląduje w pudle z innymi niegdyś wymarzonymi… A trzymając się mojej listy podarujesz całej Waszej rodzinie o wiele więcej. Cudowne wspomnienia…