JAK PIĘCIOLATKA ZOSTAŁA PROJEKTANTKĄ

Lubicie poranki? Ja też nie. Ciężko zwlec mi się z łóżka. Potem trzeba dobudzić córkę do przedszkola. Dopilnować, żeby się umyła, nie oszukiwała przy myciu zębów i w miarę spokojnie się ubrała. I tu zaczynają się schody. Pierwszy bunt, kiedy dostaje swoje ubrania. Bo ona tego nie założy, bo jej się nie podoba, mimo że miesiąc temu to była jej ulubiona bluzka. Ona się denerwuje, ja irytuję, dzień zaczyna się nieciekawie. Wzięłam się na spobób i teraz poprzedniego wieczora zawsze wybiera sobie ciuchy spośród kilku, które jej zaproponuję. Działa, ale nie zawsze. Przecież to kobieta, w jej naturze leży częsta zmiana zdania. Bywa, że rano już nie bardzo podoba jej się fioletowy, że myliła się mówiąc wczoraj, że zielony jest nieładny. Aaaaaaa!

I tu z pomocą przychodzi Koszulka do Kolorowania – Color It Yourself Tee. Mała wciela się w rolę artysty i sama koloruje wcześniej wybrany wzór na koszulce. Po pierwsze zabawa jest przednia. Martyna szaleje z radości, że sama może stworzyć sobie ubranie. Po drugie, dumnie zakłada na siebie własny projekt i nie robi żadnych, absolutnie żadnych problemów przy rannym ubieraniu. Myślę, że ktoś kto wpadł na tak genialny pomysł, musiał mieć córkę co najmniej w połowie tak wybredną jak moja. W zestawie jest wszystko (!) co potrzebne do zabawy – oczywiście jest koszulka, specjalne farby i pędzle – ale też foliowy fartuszek, folia do zabezpieczenia powierzchni czy wkładka do zabezpieczenia koszulki od wewnątrz. To, co doceniam najbardziej w całym pomyśle to to, że tworzenie ulubionego wzoru jest bardzo kreatywnym zajęciem. Farbki mają specjalne pojemniczki, w których można wymieszać farbki (dołączonymi patyczkami) i uzyskać całkiem nową barwę. Tu wyobraźnia kilkulatka nie zna granic, więc może eksperymentować do woli. W ofercie jest wiele wzorów ulubionych dziecięcych postaci ze świata bajek Disneya. Znajdą coś dla siebie również młodzi miłośnicy Minionków. Córka wybrała bohaterki „Krainy Lodu” (oczywiście!) i „Kopciuszka”. Malowała przejęta swoją nową rolą a potem z radością pomaszerowała do przedszkola.

 

Tym sposobem ranki mam mniej nerwowe i piję w końcu ciepłą kawę, zanim obudzą się młodsze dzieci.

http://koszulkadokolorowania.com/

Wpis powstał we współpracy z firmą Shellbag.com